#anonimowemirkowyznania Nie zostałam obdarzona wyjątkową urodą, a chciałabym zaintrygować sobą mężczyznę z którym będę się dziś widziała na imprezie. Już się znamy i lubimy, ale jestem zainteresowana związkiem (nie mylić z przygodnym seksem), a przynajmniej poumawianiem się z nim, bo mnie zaciekawił jako człowiek.
Co na was działa mirki? Co was kręci w kobietach oprócz fizyczności?
Nie chcę nikogo na siłę udawać i oszukiwać, bo i tak w praniu wyjdzie mój prawdziwy
@AnonimoweMirkoWyznania: Jestem w podobnej sytuacji, nigdy nie byłam klasyczną pięknością, nie wyglądam jak modelka. Nie będę się oceniać na jakiejkolwiek skali, bo nie jestem pasodoble w tańcu z gwiazdami, ale tak obiektywnie jestem z wyglądu całkowicie przeciętna. Nigdy nie miałam problemu z mężczyznami, umawiałam się na randki, a teraz mam wspaniałego męża. Nie doradzę nic ciekawego, ja po prostu zawsze zachowywałam się pewnie, rzucałam jakimiś żartami i byłam sobą. Niektórzy twierdzą,
Nie zostałam obdarzona wyjątkową urodą, a chciałabym zaintrygować sobą mężczyznę z którym będę się dziś widziała na imprezie.
Już się znamy i lubimy, ale jestem zainteresowana związkiem (nie mylić z przygodnym seksem), a przynajmniej poumawianiem się z nim, bo mnie zaciekawił jako człowiek.
Co na was działa mirki? Co was kręci w kobietach oprócz fizyczności?
Nie chcę nikogo na siłę udawać i oszukiwać, bo i tak w praniu wyjdzie mój prawdziwy