W związku z wprowadzeniem 'Nowego Ładu' słyszę głosy o przeniesieniu firm do Czech. Zastanawiam się dlaczego nikt nie wspomina o Litwie, która oferuje dużo lepsze warunki oraz e-rezydenture.
@LeatherMan: Ale to chyba też nie takie łatwe. Bo wtedy nadal nie można mieszkać w Polsce. Eksperci przestrzegają jednak, że ewentualne oszczędności mogą być pozorne, a jedynym wygranym na przeprowadzce może być… polska skarbówka. Samo zdobycie e-rezydencji i rejestracja firmy za granicą nie pozwoli bowiem uniknąć obciążeń podatkowych w Polsce, jeżeli przedsiębiorstwo będzie zarządzane z terytorium naszego kraju. Przeprowadzka nie może być więc fikcyjna, a firma musi prowadzić w obcym państwie
Poszperałem trochę w internecie. Jeżeli się mylę to prosze sprostować.
Biorąc pod uwagę umowę o podwójnym opodatkowaniu między Polską a Litwą: Prowadząc firmę na Litwie i tam mając zyski CIT płaci się tylko na Litwie. Jezeli firma czerpie zyski w Polsce to tutaj również podlega opodatkowaniu (ciężko wyczytać z ustawy jakie dokładnie).
Odnośnie PIT płaci się tam gdzie się mieszka. Żeby płacić PIT na Litwie to trzeba by mieszkać tam ponad 183
Eksperci przestrzegają jednak, że ewentualne oszczędności mogą być pozorne, a jedynym wygranym na przeprowadzce może być… polska skarbówka. Samo zdobycie e-rezydencji i rejestracja firmy za granicą nie pozwoli bowiem uniknąć obciążeń podatkowych w Polsce, jeżeli przedsiębiorstwo będzie zarządzane z terytorium naszego kraju. Przeprowadzka nie może być więc fikcyjna, a firma musi prowadzić w obcym państwie
Biorąc pod uwagę umowę o podwójnym opodatkowaniu między Polską a Litwą:
Prowadząc firmę na Litwie i tam mając zyski CIT płaci się tylko na Litwie. Jezeli firma czerpie zyski w Polsce to tutaj również podlega opodatkowaniu (ciężko wyczytać z ustawy jakie dokładnie).
Odnośnie PIT płaci się tam gdzie się mieszka. Żeby płacić PIT na Litwie to trzeba by mieszkać tam ponad 183