Madziaszek
Madziaszek via Android
@Tolstoj-kot u mnie muzyka to bylo spiewanie solo przed cala klasa i wysmiewanie tych, ktorych zjadala trema lub zwyczajnie nie umieli spiewac. + nauka na pamiec zyciorysow jakis kompozytorow.
– Olbrzymim defektem polskiego systemu edukacji jest to, że zajęć związanych ze sztuką jest bardzo mało – powiedział jeden z najchętniej cytowanych w Polsce neurobiologów, prof. Jerzy Vetulani. I rację miał – muzyka i plastyka uchodzą za przedmioty, które zapychają i tak już przeładowany plan zajęć.
zWykop.pl