@IlllIlIIIIIIIIIlllllIlIlIlIlIlIlIII może to rodzina twojej żony, wypada zaprosić ale wolisz posiedzieć sam. Czy ty wtedy też jesteś samcem afa w domu i mówisz żeby #!$%@? bo wolisz sobie film w samotności obejrzec
Siema. Jakiś czas temu chwaliłem się tutaj, że wychodzę z teleskopem na miasto i spotkało się to ze sporym entuzjazmem. Zaczynałem od pokazywania Saturna, bo myślałem, że tylko ta planeta będzie robić wrażenie. Do widoku takiego księżyca niejako przywykliśmy, nie to co planeta z pierścieniami. Okazuje się jednak, że inne rzeczy na niebie też są chętnie oglądane, a moja inicjatywa trochę się rozwinęła. Cały czas inwestuję w sprzęt, żeby uatrakcyjnić pokazy, ale
Pimpka zabrałyśmy w grudniu, po tej posesji luzem biegały nieźle wyglądające psy w typie pekińczyka ale 10 letni kundel najwidoczniej zasłużył na inne traktowanie w mniemaniu właściciela. Blaszana buda bez jakiejkolwiek wyściółki i łańcuch bezpośrednio na szyi. To cudowny, wesoły i bardzo proludzki psiak. Telefony w jego sprawie dzwoniły do pierwszej w nocy ale tymczas zdecydował o zostawieniu Pimpka na stałe. Teraz nazywa się Bigos i w końcu ma prawdziwy dom (
@WiesniakzPowolania: ja mam hipotezę, że wszyscy w Polsce jesteśmy skażeni mentalem przegranych, że zawsze w decydującym momencie pękamy i wynika to z gównianej edukacji i mentalności, stąd potem taki na przykład Gołota, stąd Lewandowski marnuje w kilka meczów kilkanaście stuprocentowych sytuacji goniąc rekord wszech Mullera, stąd wchodzi taki Leo Benhałer i nagle górnik Bronowicki zakłada siatki Christiano jakby w kopalni kopał piłkę a nie węgiel. Bo mentalnie w Polsce system, edukacja
@InspektorDupa: mówię dokładnie o tym od bardzo dawna. U nas leży psychika i dokładnie ona wynika z naszych narodowych kompleksów które wszyscy mamy.
To samo można przełożyć na piłkę klubową i na brak awansów do Ligi Mistrzów. Frajersko się tam spalamy, a potem jak przychodzi do grania w grupie (gdzie juz bezpiecznie można ciułać punkty) to nagle się okazuje że wcale tak źle w tą piłkę nie gramy.
@sorhu: Słowianie jedli czerwone muchomory w czasie świat bożego narodzenia żeby się łączyć z bogiem i przyszli smutni panowie w sukienkach i wszystko popsuli
Glifosat w kaszach z polskich sklepów! Przekroczono normy nawet 46-krotnie!
Wspólnie z Fundacją Konsumentów, FoodRentgen opublikował raport dotyczący kasz jaglanych, dostępnych na półkach polskich sklepów. Przebadano 10 najpopularniejszych produktów pod kątem obecności glifosatu, czyli kontrowersyjnego herbicydu, który może być stosowany do chemicznego wysuszania zbóż. Jak dobrze wiadomo i co zostało naukowo potwierdzone, spożywanie glifosatu znacznie zwiększa ryzyko rozwoju licznych chorób, w tym głównie nowotworów.