Parę miesięcy temu odebrałem telefon z policji. Okazało się, że jakiś szczyl, korzystając z mojego IP, wysłał zawiadomienie o podłożeniu bomby w szkole. No dobra, idę na komisariat, składam wyjaśnienia, podpisuję się pod nimi i elo.
Dziś telefon w tej samej sprawie. Tym razem nie chodzi o pojedynczy przypadek ale o serię zdarzeń w zupełnie innym mieście. I tu moje pytania:
ISO legitne, jeszcze z czasów studenckich mi zostało, kiedy uczelnia za darmo keye rozdawała.
Najdziwniejsze jest to, że już od bardzo dawna nie pobierałem nic nieorginalnego z neta (dobre kilka lat) a pierwsze zawiadomienie wpłynęło dopiero w okolicach maja tamtego roku.
Dokładnie tak, po prostu maile porozsyłał po szkołach. Już miałem nadzieję, że to jednorazowy żarcik związany z rozpoczęciem roku szkolnego a tu się okazało, że takich żartów było kilkanaście i
Pytanie do Mirków, którzy siedzą w finansach/nieruchomościach - jak zapatrujecie się na kredyt mieszkaniowy biorąc pod uwagę obecną sytuację ekonomiczną i perspektywę wzrostu stóp procentowych? Czekać na rozwój sytuacji czy pchać się po same jaja? Mieszkanie będzie na użytek własny, nie pod inwestycję.
Drugie pytanie, pomijając już tą niepewność na rynku - kredyt ze stałym oprocentowaniem przez najbliższe 5 lat to dobra opcja? Uchroniło by to mnie przed wzrostem stóp na najbliższe
Mam na uwadze, ze te same grupy bankowe w swoich krajach oferuja stala stope na poziomie 1-2% lub nawet nizej. Po 30 latach żarcia ze stolu z duzą prowizją, nie widac samorefleksji.
Mowie o marzy. Zobacz po ile jest marza np w Danii, Belgii, Holandii na kredyt hipoteczny a ile w Polszy. U nas banki wiecznie mowia ze jestesmy krajem rozwiajacym sie, choc spia na gotowce.
Mirasy, potrzebuję porady.
Parę miesięcy temu odebrałem telefon z policji. Okazało się, że jakiś szczyl, korzystając z mojego IP, wysłał zawiadomienie o podłożeniu bomby w szkole. No dobra, idę na komisariat, składam wyjaśnienia, podpisuję się pod nimi i elo.
Dziś telefon w tej samej sprawie. Tym razem nie chodzi o pojedynczy przypadek ale o serię zdarzeń w zupełnie innym mieście. I tu moje pytania:
1) Czy zamiast łazić
ISO legitne, jeszcze z czasów studenckich mi zostało, kiedy uczelnia za darmo keye rozdawała.
Najdziwniejsze jest to, że już od bardzo dawna nie pobierałem nic nieorginalnego z neta (dobre kilka lat) a pierwsze zawiadomienie wpłynęło dopiero w okolicach maja tamtego roku.
Dokładnie tak, po prostu maile porozsyłał po szkołach. Już miałem nadzieję, że to jednorazowy żarcik związany z rozpoczęciem roku szkolnego a tu się okazało, że takich żartów było kilkanaście i
Komentarz usunięty przez autora