mi się najbardziej podobały te mocno kreskówkowe odcinki, te robione komputerowo też ujdą, ale ogólnie dawniej to była większa abstrakcja, więcej tych losowych scen z wspomnień, teraz skupiają się głównie na fabule, odcinki mają większy sens, przez co są nudne i mniej śmieszne, jeszcze jak robią te wstawki z piosenkami to przewijam #familyguy
– Nie ma co do tego wątpliwości. Porwaliśmy kilku z różnych części planety, zabraliśmy na pokład statków rozpoznania i zbadaliśmy każdy ich centrymetr. Są cali z mięsa.
– To niemożliwe . Co w takim razie, jeżeli chodzi o sygnały radiowe? Wiadomości, które wysyłali w kosmos?
Spotkaliście się kiedykolwiek w życiu żeby ktoś używał skrótu "LOL" w jego prawidłowym zamyśle? Ja przez całe moje życie nie spotkałem się z użyciem "lol" jako śmiechu, zawsze, w prawie każdej grze, na każdym czacie czy rozmowie ze znajomymi było to używane jako zdziwienie, bądź wyrażenie abstrakcji sytuacji. Często ludzie pisali nawet "lol?", komentując dziwną historię.
Czy ktoś z Waszego otoczenia używał "lol" w pierwotnym znaczeniu?
Jakieś 2 miesiące temu otworzyli mi pod blokiem nową knajpę serwującą zapiexy. Ja jako prawilny przegryw nie wychodziłem z domu, bo babełe zawsze obiad robiła, ale jakieś półtora miesiąców temu babe postanowiła mi sprawić przyjemność i zamiast schabowego powiedziała mi żebym poszedł na te nowe zapiexy i mi dała 10 zł. Oczywiście heatingsy itd ale #!$%@?łem tam pomyślałem że zjem sobie coś dobrego i nie polaczkowego. I #!$%@? wchodzę tam, był wieczór
Też tak macie, że sama woda czy gazowana, czy niegazowana wam nie wchodzi tak jak, np. z syropem malinowym, albo miodem? Ja takiej wody posłodzonej mogę wypić z litr naraz, a samej bym tak nie wypił, chyba, że przy dużym wysiłku fizycznym ale i tak cięzko. Ta słodkość chyba zmienia strukturę molekularną wody, dzięki czemu napięcie powierzchniowe jest mniejsze i lepiej się ją wlewa do gardła.
Zauważyliście, że dużo dziewczyn nie potrafi wymówić "ć" i "ś"? Np. taka Bazyliszekchan, albo Nanamichan, nie wiem czy bazyliszek trolluje czy co, ale mówi dziewiec, nie wypowie dwanaście, tylko dwanascjie. Nie mówi święta, tylko swjenta, jak jakby pochodziła z jakiś wschodnich terenów rosyjskich. A tak normalnie również spotkałem się z wieloma #rozowepaski, które tak mówią, z czego to wynika? Sprawdzałem różne wady wymowy i nie znalazłem żadnej wyjasniającej ten problem. Spotkaliście