#anonimowemirkowyznania Wlasnie jem sobie orzeszki Acardo z biedronki w ciescie paprykowym. Nie jadlem ich odkilku lat. Dobre gowno swoja droga, niestety mocno podrozalo bo pamietam jak kiedys byly po 3zl a teraz chyba po 5 czy 6. Tak naprawde to ich nie jem bo przesypalem sobie do miseczki ale chodzi o to ze poczulem ich zapach i wzielo mnie na nostalgie.
Chodzi mi o to, ze gdy poczulem zapach tych orzeszkow to
Kojarzycie tego naganiacza pod Złotym Psem w Rynku? Wkurzają mnie laski z parasolkami, ale ten typ jest tak radośnie głupkowaty, że nie mam serca mu powiedzieć, żeby się odczepił. Zawsze jak przechodzę koło niego to kisnę w głos i boki mam przez to zerwane xd #wroclaw