Kiedyś się było mocarstwem
W tym swiecie nic nikomu nie jest dane na zawsze. Oznacza to, ze z wyzyn mozna spasc na niziny, ale rowniez, ze z nizin mozna sie wspiac na wyzyny. Nadal jestemy w grze i nadal mamy szanse ja wygrac
A co do tej tytulowej "nienawisci" - no coz, mielismy tez i potop szwedzki, bo kazda rewolucje trzeba eksportowac, gdyz w ten sposob dokonuje sie terribile opus
Potwierdzam, napisalas sama prawde. To tylko ja bylem na tyle uczciwy, ze w poprzedniej pracy obiecalem szefowi, ze nie bede robil problemow, gdy bedzie chcial zerwac ze mna kontrakt na czas nieokreslony (CDI) - ogolna praktyka jest tu taka, ze kiedy jest sie zwalnianym, nalezy wyrwac od pracodawcy tyle ile sie da. Te wszystkie zabezpieczenia prawne powoduja, ze relacje pracownik/pracodawca sa takie, ze pracodowca stale kombinuje jak wydymac pracownika, a