Postanowiłem jednak żyć dla matki. Gdybym umarł, nie poradziłaby sobie z poczuciem winy. Ja mam sobie do zarzucenia znacznie mniej, a i tak stale gnębią mnie rzeczy, które się stały, a których nie potrafię sobie wybaczyć, ani o nich zapomnieć. #depresja
zostal mi ostatni egzamin za dwa dni i juz mi sie #!$%@? nie chce do niego uczyc, zeby to jeszcze jakies umiejetnosci czy wiedze dawalo... zrobilbym sciagi, ale jak wiem, ze moge sie czegos nauczyc to tego nie robie :/