@QuaVeve: Zrobić popcorn, wyjść na długi spacer i karmić nim kawki, a gdy będą zajęte pałaszowaniem, opowiadać im zbereźne hisotoryjki, co raz chichocząc z zawstydzenia.
Stany lękowe to gówno, od kilku dni zasypiam i budzę się z nimi, teoretycznie okres świąteczny ma być przeciwieństwem tego co odczuwam a to tylko potęguje