kur@a mam dość. Miałem dzsiaj jechać do pracy (niemcy) ale nie dało rady, bo firma w której zamówiłem regenerowaną przekładnie poleciała w kulki, a przekładnia którą kupiłem w efekcie tego zamieszania, na szybko, okazała się totalnym szrotem. Od wczoraj do teraz siedziałem, montowałem ją i poprawiałem co się dało pewien że już będzie z głowy. Przecież wygląda ładnie, to pewnie będzie działać. A tu ni hu hu. Leje jak z nieba na
korzystał ktoś z usług fimry APT-CERTA Sp. z oo? Oferują mi wyjazd do niemiec, ale ich opinie są tragiczne na gowork. Na google tylko 3 w tym z tego co widzę jedna od członka rodziny "zarządu". Ktoś miał z nimi jakikolwiek kontakt?
Komentarz usunięty przez moderatora