z.....l
konto usunięte
Piszę pracę o Grze o tron (zarówno serialu jak i serii książek) i pamiętam, że kiedyś natknęłam się na taki krótki wycinek z gazety z jakoś 98/99 r, który mówił, że książka jest bez sensu, bo za dużo w niej postaci i nie można się połapać o co w niej chodzi. Ale nie mogę tego teraz nigdzie w czeluściach internetu odnaleźć. Ma ktoś może to gdzieś zapisane? albo umie bardziej into internety?
- Seiya11
- Gjt1337
- Cronox