Mireczki mam do was takie pytanie. Na ile prawdopodobne jest, że ktoś wziął na mnie kredyt kiedy podałam mu w wiadomości moje dane osobowe: imię, nazwisko i adres zamieszkania po czym dokonałam przelewu ze swojego konta na jego? Czas pomiędzy podaniem moich danych a jego wiadomością z numerem konta na który miałam przelać pieniądze to był 10 minut przez co odrzuciłam podejrzenie, że może to być przelew aktywacyjny. Dzwoniłam do biura informacji
@PuchatyKuba: 100% że wrobiona w kredyt?
@Camel665: a ma to znaczenie?
@CoTwojeToMoje: @Camel665: nic nie mówił o tytule przelewu. Dziś wiem, że to oszust bo jak napisałam wiadomość do niego to dostałam jedynie automatyczną odpowiedź od gmaila, że mail nie istnieje. Poszło 65zł(╥﹏╥)
@slava: dane, adres mam ale raczej są nieprawdziwe.
#waluty
Narazie poczekam, może trochę spadną ceny walut, nie mniej zamierzam wymienić w najbliższych dniach większość oszczędności na USD jednak.