Siema,
Wkurza mnie jak sklepy naliczają za produkty przy kasie więcej, niż jest napisane na etykietach. Ostatnio takie sytuacje zdarzały się coraz częściej i mam wrażenie że nie są to zwykłe pomyłki. Dziś kolejny raz gdy zmierzałem do działu reklamacji, pracownik przywitał mnie takimi słowami, zanim cokolwiek powiedziałem: „co, pewnie cena się nie zgadza”
Co o tym myślicie, czy można gdzieś zgłaszać takie „pomyłki”? Jak temu przeciwdziałać?
Wkurza mnie jak sklepy naliczają za produkty przy kasie więcej, niż jest napisane na etykietach. Ostatnio takie sytuacje zdarzały się coraz częściej i mam wrażenie że nie są to zwykłe pomyłki. Dziś kolejny raz gdy zmierzałem do działu reklamacji, pracownik przywitał mnie takimi słowami, zanim cokolwiek powiedziałem: „co, pewnie cena się nie zgadza”
Co o tym myślicie, czy można gdzieś zgłaszać takie „pomyłki”? Jak temu przeciwdziałać?
#ztm #komunikacjamiejska #warszawa