a2rec
a2rec
Jadę sobie rowerkiem i nasł#!$%@?ę ( słuchawka w prawym ) pędzę po żwirze więc trochę zakłóceń i nagle charakterystyczne (hhhhhhszzsszzszszs). Mocno po hamulcach, wyciagam tablet ( tak, bo mam Lumię), zerkam w ekran - nic nie ma. Mówię pod nosem "#!$%@?, #!$%@?ł"... obracam głowę w prawo, a tam w krzakach dwóch porannych amatorów boskich napoi, z czego jeden wyraźnie zakatarzony.... i to ON zrobił to "hhszszzszszszs", a teraz patrzy na mnie jak
- konto usunięte
- atomic77
- kissmybattery
- Cronox
- 77LatBedeNiedojrzaly