@Szechlik: będą ograniczać do skutku, aż zostaną tylko rowery i elektryki, oraz smog, więc wtedy pewnie zakażą rowerów, elektryków albo smogu. Pewnie rowery, bo pedalarze najwięcej gazów i potu generują :)
@mlotek_to_uniwersalna_odpowiedz: większość pismaków bez klikbajtów lub koloryzowania rzeczywistości pod określoną narrację, nie miałaby o czym pisać └[⚆ᴥ⚆]┘
Przecież zostawili porządek i na samym końcu poukładali rzeczy, które leżały na paletach, więc widać, że to dobre chłopaki są. O co się rzucasz? ( ͡°͜ʖ͡°)
#!$%@? też to, że tak motywują do przejścia na komunikację miejską, a w większości przystanki #!$%@? mniej lub bardziej ubitym śniegiem, wyglądające jakby od początku opadów nikt tego nie ruszał
Byłem niedawno w gdańsku kilka dni. Zawczasu patrzę, jak wygląda tam strefa parkowania, żeby wiedzieć, jak, gdzie przycebulić lub wynająć lokum. Jak zobaczyłem, jak wygląda ich strefa parkowania, to myślałem, że widzę mapę sprzed 20lat, bo oczami wyobraźni widziałem strefę parkowania podobną do tej z krakowa ( ͡°͜ʖ͡°)
@PanPrezes_PL: ciężko jednoznacznie stwierdzić, jak się popatrzy na komentarze, gdzie wybielają gościa/góściówę, który wjechał/a na przejazd, gdy nie było miejsca: no cóż, każdemu mogło się zdarzyć, roztargnienie, wysoka temperatura, inflacja, taka sytuacja. A potem ci sami trąbią, jak człowiek zatrzymuje się na stopie, zielonej strzałce, nie wjeżdża na skrzyżowanie, jak nie ma miejsca, czy czeka przed przejazdem, jak podniosą się szlabany, a światła jeszcze naprzemiennie świecą ¯\_(ツ)_/¯
@tomciolek: Okej, pewnie masz rację, że ciężko wychłodzić coś, co jest ciągle nagrzewane z zewnątrz, ewentualnie wiatrak musiałby chodzić na najwyższym biegu, a wtedy szłoby dostać #!$%@? od szumu. Mogłem doprecyzować, że chodziło mi o nastawy :) W małym pokoju już pewnie łatwiej nastawioną temperaturę osiągnąć, a w sumie większośc dnia spędzam jednak w biurze, a nie w samochodzie ;) Co nie zmienia faktu, że wolę chłód i zazwyczaj siadam pod
@Amadek: no właśnie, odpowiedź zawarta jest w sumie w twoim poście, sposoby są, ale są tanie i (chyba) ogólnodostępne, więc przez to pewnie nie są opłacalne, żeby o nich wspominać ( ͡~ ͜ʖ͡°)
Bo było dużo dokumentów, kolejne się nie mieściły, więc trzeba było iść z duchem czasu i zacząc trzymać, chociaż część, w chmurze. Czego nie rozumiecie? ( ͡°͜ʖ͡°)