A na koniec diva nawet mi pomogła się ubrać i powiedziała coś takiego: „Marcin spotkamy się jeszcze?” „Nie chce się przywiązywać do Ciebie.” „Przyjedź kiedyś jeszcze.” „Wątpię, ale bardzo Ci dziękuje za to, że spełniłaś mi marzenie” „Wiesz, ale ja mówię na poważnie, że mi było dobrze z Tobą – chciałabym jako kobieta to powtórzyć i to w mojej prywatnej sypialni, a nie służbowej. Nie chciałabym pieniędzy, ponieważ one się Tobie bardziej