adrneu
adrneu
Ale poznałem dziwną pannę. Na pierwszym spotkaniu mega wyciszona, nawet unikała kontaktu wzrokowego. Pomyślałem sobie trudno, nie odpowiadam jej, ale po spotkaniu z wiadomości widać że się zaangażowała, chce się znowu spotkać na drinka i wstępnie ustaliliśmy kiedy. Tego samego dnia zasugerowałem że może jednak bym chciał przełożyć spotkanie na następny dzień, nie spodobało jej się to, mówię ok, dostosuję się i spotkamy się tak jak wstępnie ustaliliśmy. Nadchodzi dzień spotkania, piszę