Kwik dotyczący #rod jako żywo przypomina akcję sprzed +/- 15 lat gdzie identycznie grilowano temat. To były jeszcze czasy mocno opiniotworczej sekcji komentarzy na Onecie, gdzie dokładnie jak dziś na wykopie, podnoszono temat parków i placów zabaw dla ogółu... XD
Dziś to brzmi najwyżej śmiesznie, bo tylko skończony piwniczniak fantasta uwierzy, że kilku hektarowa działka w dużym mieście posłuży za coś innego niż tłusty paśnik dla dewelopera i karmik dla urzędników.
Dajcie
Dziś to brzmi najwyżej śmiesznie, bo tylko skończony piwniczniak fantasta uwierzy, że kilku hektarowa działka w dużym mieście posłuży za coś innego niż tłusty paśnik dla dewelopera i karmik dla urzędników.
Dajcie
Po 2 latach i 4 miesiącach i depresji skleiłem model i wyszedłem z depresji. Był taki czas, że spałem cały dzień, był taki czas, że na samą myśl o modelu chciało mi się rzygać. A gdy usiadłem do niego po 10 miesięcznej przerwie to musiałem się przymuszać. Ale przyszedł taki czas, że nie mogłem się doczekać żeby usiąść do modelu i go skończyć. Chyba wygrałem z depresją. Chcę zacząć kleić następny