@krnabrny: Czytaj ze zrozumieniem. Nie chodzi o winę pracodawcy, tylko o beznadziejność tej sytuacji. Oczywiście to nie jest wina pracodawcy, a głupich przepisów i ZUSu. Poza tym, jakbyś się wgłębił w temat, to byś wiedział, że pracodawca to sieciowa stacja benzynowa, więc argument "pracodawca też ma rodzinę itp." jest bardzo słaby.
@obserwator: Właśnie w tym rzecz, że dostała pismo od ZUSu, że żadnej kasy nie będzie, bo "nie rokuje powrotem do pracy", a żeby otrzymać rentę musiałaby pracować przez 4 lata na umowę o pracę. Po emisji "Interwencji" na Polsacie prawdopodobnie ZUS zarzuci jakimś groszem, żeby rozeszło się po kościach, ale .... w jakim kraju my żyjemy?! Dodam tylko, że po zwolnieniu przez pracodawcę nie miała ubezpieczenia zdrowotnego, a mając 26 lat
@krnabrny: W tym wszystkim jednak nie chodzi tylko i wyłącznie o pracodawcę (polecam poczytać bloga zanim zaczniesz pisać takie głupoty), ale o całą sytuację dziewczyny. Zwolnienie -> brak ubezpieczenia -> wyższe koszty leczenia, a do tego wszystkiego ZUS ma Cię gdzieś, bo "nie rokujesz powrotem do pracy".
@free3: Nie po to, żeby pojeździć po prywaciarzach, bo to, że pracodawca zwolnił to nic, w porównaniu do tego, że ZUS stwierdził, że płacić nie będzie, bo dziewczyna "nie rokuje powrotem do pracy". A to chyba ciężka sytuacja: mieć 26 lat, całe życie przed sobą, zachorować, zostać zwolnionym, stracić ubezpieczenie zdrowotne i zostać totalnie olanym przez ZUS. Polecam poczytać bloga.
Poza tym, jakbyś się wgłębił w temat, to byś wiedział, że pracodawca to sieciowa stacja benzynowa, więc argument "pracodawca też ma rodzinę itp." jest bardzo słaby.
Dodam tylko, że po zwolnieniu przez pracodawcę nie miała ubezpieczenia zdrowotnego, a mając 26 lat