Sprawa bezpańskiej sukienki i butów, którą jakiś Różowy zostawił w Dolinie Pięciu Stawów rozwiązana. Cytując za kroniką tatrzańską:
"Przed godz. 20-tą do TOPR odezwał się turysta informując, że widział jak właścicielce sukienki, którą pozostawiono w rejonie wypływu Siklawy z Wielkiego Stawu, robiono tam zdjęcia. Następnie dziewczyna się przebrała, a zgłaszający widział ją jeszcze w busie jadącym z Palenicy do Zakopanego. Wygląda na to, że dziewczyna źle wyszła na zdjęciach w tej sukience
"Przed godz. 20-tą do TOPR odezwał się turysta informując, że widział jak właścicielce sukienki, którą pozostawiono w rejonie wypływu Siklawy z Wielkiego Stawu, robiono tam zdjęcia. Następnie dziewczyna się przebrała, a zgłaszający widział ją jeszcze w busie jadącym z Palenicy do Zakopanego. Wygląda na to, że dziewczyna źle wyszła na zdjęciach w tej sukience
@Stulejman_Beznadziejny: yyy, to chyba słowa toproców. Kobita nie wypowiadała się w tej sprawie.
https://www.wprost.pl/kraj/10230121/sukienka-i-buty-lezaly-porzucone-w-tatrach-zagadka-zostala-rozwiazana.html