#f1 "Eksperci" z Viaplay 95% czasu poświęcili na krytykowanie Maksa za jego słowa po wyścigu i rzekomo gorąca głowę, ale że Russell rozwalił mu auto wypychając w ścianę jest w porządku, bo Maks "brzydko" powiedział i kiedyś do kogoś wjechał.
Jezcze Maks miał odpuścić, bo "ma Red Bulla".
Ogólny wniosek taki: Russell rozwala bolid Maksowi centralnie w niego wjeżdżając, ale to Maks źle się zachował bo nie ustąpił mu miejsca i miał
czekoladowy mistrz nigdy nie wywalczył tytułu bez dominującego bolidu- po 2008 zniknął ze stawki, a dopiero w 2014 w oszukanym samochodzie (który miał za sobą tajne testy silnika i opon) potrafił walczyć o podia chociaż i tak często z marnym skutkiem. bez Ross'a (który oszukał na podwójnym dyfuzorze, a potem podwójnej podłodze, oszukanym DRS, oszukanym DAS etc.) Mercedes jest niczym( ͡º͜ʖ͡º) dobranoc #f1
Zastanawia mnie co całą zimę i jeszcze parę miesięcy wstecz robiło Ferrari, jak Karol (z widoczną na facjacie rezygnacją a sezon się dopiero zaczyna) już w pierwszym wywiadzie po kwalifikacjach mówi, że w sumie to są w dupie z degradacją opon. To że czerwona taczka zjada opony wiadomo od czasu wejścia w życie dyrektywy dotyczącej podłóg, kiedy Binotto wszystkim wmawiał "na nasz bolid to nie ma wpływu". Albo nie wiedzą jak to