Impreza w centrum Warszawy u kumpla, około 15 osób. Po kilku szklankach whiskey przyszła kolej na zielone #narkotykizawszespoko już dawno straciliśmy rachubę czasu, ale na bank było po 22:30... Ruszyliśmy z kumplem dupy na dwór pod kamienice na papieroska... rozmowa była długa... #feels... patrzymy żabka otwarta :O
Wbijamy, kupujemy jeszcze zapasową flaszkę łychy i papierosy. Zapłaciliśmy i nagle kasjerka mówi: - Panowie! 10....9....8.... My
Nareszcie już poniedziałek! Tęskniłam za pracą! To będzie piękny dzień, tydzień, miesiąc, rok! Buziole dla Was, Mircy! (⌒(oo)⌒) #dziendobry #dobregodnia #praca
Miałem pociąg o 5, oczywiście zaspałem, Teraz mam jechać autobusem a nienawidzę tego Powrót na studia taki ciężki #!$%@?, nie chce mi się wstawać Ani żyć.