evvelina
evvelina via iOS
Wczoraj ,,śmiałam” się z niebieskim, że ciągle mamy pod górkę, coś sie psuje itp itd... rano niebieski pojechał do pracy i napisał mi smsa, ze odśnieżył mi autko i mam gotowe do pracy. Wstałam szczęśliwa i pełna optymizmu, zrobiłam śniadanie, pomalowałam się, ubrałam. Poszłam do pokoju po kluczyki od auta. O kur* nie ma ich, gdzie są. Szybki telefon do niebieskiego czy czasem nie zapomniał ich wczoraj wyjąc z kurtki. No tak