https://www.youtube.com/watch?v=pUyu_tQCad0
polecam wszystkim, jest to wywiad z byłym księdzem.
Opowiem tak trochę z mojej perspektywy osoby, która była ministrantem. Przez parę lat byłem blisko kościoła, widziałem wielu księży.
Spotkałem 2 na prawdę uduchowionych księży. Jeden był egzorcystą, drugi miał dar uzdrawiania. Hm... szkoda już są w wieczności. Znałem również 1 księdza, który był do tańca i różańca, nawet raz się za dużo napił w salce podczas balu dla młodzieży i potem przesiedział
polecam wszystkim, jest to wywiad z byłym księdzem.
Opowiem tak trochę z mojej perspektywy osoby, która była ministrantem. Przez parę lat byłem blisko kościoła, widziałem wielu księży.
Spotkałem 2 na prawdę uduchowionych księży. Jeden był egzorcystą, drugi miał dar uzdrawiania. Hm... szkoda już są w wieczności. Znałem również 1 księdza, który był do tańca i różańca, nawet raz się za dużo napił w salce podczas balu dla młodzieży i potem przesiedział
Kwestia umiejętności podejścia do tematu.
Najważniejsze mieć plan działania. Nie ważne czy masz 10, 15 lat czy więcej. Jeśli wiesz czego chcesz i do tego dążysz to już jest duży sukces.
Najlepszą metodą jest mierzenie sobie czasu. Ile dana czynność zajmuje.
Odetnij się od toksycznych ludzi. To jest podstawa.