#kwadraty Drogie Mirki i Mirabelki, w jaki sposób planujecie swoje trasy zdobycznokwadratowe? Nie powiem, już trochę wkurza mnie żaglowanie pomiędzy statshunters a Locusem i dopatrywaniu się, czy droga aby na pewno mieści w kwadracie? Jakieś tipy?
- 8
@Desmosedici: Ridewithgps (albo Komoot) + plugin Statshunters do przeglądarki Chrome, który od razu przy planowaniu nakłada warstwę z kwadratami.
- 3
@Desmosedici: @cult_of_luna: To jak coś jeszcze mogę dodać, to jest też squadrats.com (nasze rodzime od chłopaków z Ursynowa) - taki Statshunters "na sterydach". Kwadraty te same (więc z automatu zalicza i tu i tu) ale i wizualnie jakoś przyjemniejsze i plugin do przeglądarki też fajniej przy planowaniu prezentuje. A do tego ma Squadratinhos, czyli małe "kwadraciątka" do zbierania np. w mieście, co (przynajmniej w moim przypadku) baaardzo urozmaica mi codzienne
- 0
@AbaddonLincoln: No to właśnie tak działa plugin od squadrats, że zamalowuje potencjalne kwadraty.
- 1
@AbaddonLincoln: @uysy: @Desmosedici:
Tak to wygląda z pluginem squadrats. Akurat planowany pracdom po nowe "kwadraciątka", ale z normalnymi, duzymi kwadratami wygląda to tak samo...
Tak to wygląda z pluginem squadrats. Akurat planowany pracdom po nowe "kwadraciątka", ale z normalnymi, duzymi kwadratami wygląda to tak samo...
- 1
@inyourface: Bardzo długo używałem Komoot, ale ostatnio tylko Ridewithgps - uważam, że edytor bije Komoota na głowę jeśli chodzi o "płynność" działania i samą funkcjonalność zwłaszcza w wersji płatnej. Ale wiadomo - co kto lubi i Komoota spokojnie też polecam.
- 1
@inyourface: Tak, prawda, tylko edytor troszkę przycięty (jakieś zaawansowane funkcje) i nie pozwala np. zaimportować GPXa jako planowanej trasy. I jak mi @AbaddonLincoln podsyłał swoje propozycje, to w końcu musiałem wybulić na licencję. Ale uważam, że warto, zwłaszcza jak już się człowiek wkręci w te nieszczęsne kwadraty i całe to planowanie. Już nawet do roboty normalnie nie można pojechać, tylko z nawigacją... ¯\_(ツ)_/¯
- 0
@inyourface: A, no i w płatnej wersji jest "global heatmap" w planerze taki jak w Stravie. Nie wiem skąd są dane, czy ze Stravy, czy mają swoje ale przydaje się. Tak więc ja zapłaciłem w sumie po to żeby 1) mieć heatmap, 2) importować GPXy do planera a nie tylko jako "treningi"
- 0
@uysy: Próbowałem i ciągle mi coś w Stravie nie pasowało. Wiem, że ostatnio sporo poprawiali w planerze, ale już zacząłem używać Komoota (którego też mam wykupionego) i ostatnio najbardziej mi leży RWG. A ze Stravą miałem jeszcze taki problem, że przez pewien czas Wahoo nie chciało mi ładować tras ze Stravy. Synchronizowało bez problemu, miałem na liście ale jak ją wybierałem to zwisało na "syncing" i tylko raz na jakiś czas
- 0
po co importować gpx do planera skoro to w planerze rysujesz trasę?
@inyourface: bo czasami ktoś Ci podsyła traskę na wspólny wypad i chcesz sobie podrasować, albo dorobić kawałek "pod domem" jak już się rozjedziecie. W sumie to często tak mam, że mi ktoś podsyła jakąś trasę na wspólny wypad i coś tam pod siebie w niej miejscami dłubię.
- 0
@uysy: Zgadzam się i nie mam problemu z płaceniem za coś co jest dobre i czego używam na co dzień, zwłaszcza że jak zauważyłeś to opłaty nie są jakieś kosmiczne. Dlatego mam wykupioną i Stravę i Komoota. W Komoocie pakiet map "world" to chyba była jednorazowa opłata z tego co pamiętam, więc w ogóle... Najdłużej zastanawiałem się nad RWG, czy warto skoro miałem już tamte dwa... Ale tak namawiasz, że chyba
[To jest taka mocna podstawa o którą warto się opierać przy pierwszym zakupie, jak ktoś kupuje kolejny rower, to już raczej wie czego szuka.]
Kilka słów wstępu na temat zakupu swojego PIERWSZEGO roweru typu szosa lub gravel:
95% sprzedawców nie ma pojęcia o bike sizingu i bikefittingu, sprzedadzą Ci to co mają na stanie, albo "tak