@LucasSpider A kim Ty typie jesteś, żebym był Ci cokolwiek winny? Dla mnie to Ciebie może nie być na tym świecie jeszcze dzisiaj, bo wyżej cenię swoich dziadków niż was młodych.
@LucasSpider Ehh tak, naczelny Korwinista... Idąc za twoim idolem powinieneś pamiętać jego słowa - "gospodarkę można odbudować w 4 lata, pokolenia nie odbudujesz". Jesteś młody, mało jeszcze masz to wydaje Ci się, że pieniądze są na tym świecie najważniejsze. Z biegiem czasu bardziej doceniasz wolny czas, rodzinę i spokój ducha, a nie pieniądze. Nawet milion dolarów nie wskrzesi Ci dziadka, pamiętaj o tym.
Chciałbym wpaść na jeden dzień do Naddniestrza zobaczyć Tyraspol i Bendery. Czy ma ktoś doświadczenie z przekraczaniem granicy? Jak wygląda to przy przyjeździe marszrutką z Odessy?
@goblokrim: Ja jechałem ze strony Kiszyniowa to jednak trochę inaczej bo "wewnątrz" Mołdawii, a wyglądało to tak że przy granicy z Naddniestrzem byli wojskowi mołdawscy, ale marszrutka się nawet nie zatrzymywała. Dopiero kawałek dalej na "check poincie" rosyjskim (naddniestrzańskim) był postój i każdy do budki z paszportem i wypełnić deklarację wjazdu. Jak tego samego dnia wracasz to bez problemu. Jak masz nocleg to nie wiem czy nie musisz mieć jakiegoś potwierdzenia
@goblokrim: W listopadzie robiłem taki trip - marszrutą do granicy, pózniej pieszo, celnik pyta się o adres, więc mówisz, że chcesz wizę tranzytową na 10h drukuje papierek, który oddajesz na granicy pózniej. I to tyle, wymieniasz na ruble mołdawskie i marszrutą do Bendery lub Tyraspolu. Powrót musisz ogarnąć, ale ostatnia marszruta do granicy odjeżdża o 18.30 jakoś, pózniej albo czekasz do Odessy, albo dojeżdżasz do miejscowości obok i zwykłą miejską do
#mecz