@Breda: Właśnie zastanawiam się czy to stereotyp, czy źle się trafiło czy jak. Byłem w zakopcu, spanie ogarnąłem zajebiste na Krupówkach, w lokalach jedzenie przepyszne i wcale nie za milion monet. Generalnie wiadomo, że zostawiło się troszkę więcej niż się chciało, ale to na własne życzenie. Jedynie bolało mnie że po pewnej godzinie nic się już nie zje, oprócz tego mega mi się podobało i znowu bym tam wrócił, ale kończąc
@DarthPejter: Dokładnie. Nie to żebym się czepiał też, ale mnóstwo jest osób które prowadzą biznes, a jak sie ich posłucha to się człowiek za głowę łapie. Tak to się właśnie później kończy. Taki jeden z kotem powiedział, że jak ktoś nie umie w biznes to niech zamknie no i trochę miał w tym racji. Są firmy i sam je znam co idą w górę jak cholera, czy to firma układania kostki,
Piekne miejce, lądowałem tam i płynąłem na Sarande ( i polecam bo 40km promem dalej będziecie mieć wszystko połowe taniej + fajna taka wycieczka promem, choć nie jest on rewelacyjny, ale to zawsze jakieś przezycie :D )
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.