Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
- 8
Miałem okazję być na Filipinach 3 tyg w zeszłym roku - w żadnym miejscu na świecie nie ma tak kiepskiego jedzenia, jak tam. To samo mówi mój znajomy, który był tam 3x i ma narzeczoną Filipinkę. To samo mówił nawet autor vloga "Ucieczka do raju".
Wiele razy było tak, że po całym dniu sportów wodnych szliśmy do jednej, drugiej, trzeciej knajpy i kończyło się na owocach ze straganu i snickersie :) Filipiny
Wiele razy było tak, że po całym dniu sportów wodnych szliśmy do jednej, drugiej, trzeciej knajpy i kończyło się na owocach ze straganu i snickersie :) Filipiny
- 1
@UniqueMoments: byliśmy w Manili, Tobaco City (okolice Mt Mayon), Surigao, Siargao Island i w okolicach Cebu.
to był budżetowy trip 11 tyg. po 6 krajach i staraliśmy się unikać drogich restauracji, ale 9 razy na 10 trafialiśmy do knajpy z koszmarnie niedobrym jedzeniem. A jak już coś mogłoby być spoko - typu pieczona ryba duża, którą trudno spieprzyć... to gotową rybę kładli na desce i walili tasakiem w nią tyle razy,
to był budżetowy trip 11 tyg. po 6 krajach i staraliśmy się unikać drogich restauracji, ale 9 razy na 10 trafialiśmy do knajpy z koszmarnie niedobrym jedzeniem. A jak już coś mogłoby być spoko - typu pieczona ryba duża, którą trudno spieprzyć... to gotową rybę kładli na desce i walili tasakiem w nią tyle razy,
#transmisja