#logikarozowychpaskow
Mirabelki, ale Mircy w sumie też: czy ja jestem przewrażliwiona?
Mój facet ma iść za niedługo na wieczor kawalerski gdzie będzie striptizerka. Niby zapewniał, że "nic z nią robić nie będzie", ale dochodze do wniosku, że skoro idzie się na kawalerski to raczej żeby się bawić a nie siedzieć grzeczniutko w kącie i w ogóle nie brać udziału w zabawie- poza tym - koledzy, muzyka, alkohol i bardzo latwo można złamać
Mirabelki, ale Mircy w sumie też: czy ja jestem przewrażliwiona?
Mój facet ma iść za niedługo na wieczor kawalerski gdzie będzie striptizerka. Niby zapewniał, że "nic z nią robić nie będzie", ale dochodze do wniosku, że skoro idzie się na kawalerski to raczej żeby się bawić a nie siedzieć grzeczniutko w kącie i w ogóle nie brać udziału w zabawie- poza tym - koledzy, muzyka, alkohol i bardzo latwo można złamać
Chyba nie chcę już być z moim #niebieskipasek, ale żal mi go rzucić.
Jesteśmy parą kilka lat, mieszkamy razem, oboje lvl 25. Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że nie pasujemy do siebie, ciężko nam znaleźć jakieś wspólne tematy poza pracą i oglądaniem seriali. Na codzień się raczej dobrze organizujemy i chyba tylko dlatego nie ma w naszym związku kłótni. Po prostu egzystujemy. Już poznałam co czują #niebieskiepaski które muszą same