1 Ojciec, lat 80, ma sprawę z sąsiadem, dostał jakiegoś przygłupa adwokata z urzędu, może mi ktoś powiedzieć czy mogę być na rozprawia jak nie jestem powołany na świadka?
2 Co zrobić z przygłupem adwokatem z urzędu, ktróry nie jest wogóle zainteresowany prowadzeniem sprawy, nie insteresują go że jest świadek, co wie, co ma nagrane i jakie ma dowody. Jak dostał dowodami "w mordę" to sie okazało że
@ktosio: skoro jesteś takim specjalistą od prawa, że w taki sposób oceniasz pracę innego adwokata to widocznie Twojemu ojcu nie jest potrzebny pełnomocnik z urzędu. Sam go reprezentuj :D
@ktosio: Jakbyś nie był takim ignorantem i miał podstawową wiedzą o otaczającym świecie to pewnie wpadłbyś na to, że być może pełnomocnik Twojego ojca uznał, że ten konkretnie dowód nie wnosi nic do sprawy. Z resztą co miałbym "zrozumieć" z Twojej wypowiedzi? Póki co to nikt nie zna szczegółów sprawy, nie ma akt, etc., więc jedyne czego możemy być pewni, to że jakiemuś domorosłemu prawnikowi z wypoka coś tam się wydaje
1 Ojciec, lat 80, ma sprawę z sąsiadem, dostał jakiegoś przygłupa adwokata z urzędu, może mi ktoś powiedzieć czy mogę być na rozprawia jak nie jestem powołany na świadka?
2 Co zrobić z przygłupem adwokatem z urzędu, ktróry nie jest wogóle zainteresowany prowadzeniem sprawy, nie insteresują go że jest świadek, co wie, co ma nagrane i jakie ma dowody. Jak dostał dowodami "w mordę" to sie okazało że