'Pokój światów' - będzie audiobook powieści fantasy »naEKRANIE
"Pokój światów" Pawła Majki to jedna z głośniejszych polskich premier fantastycznych zeszłego roku. Jesienią książka ukaże się także w formie audiobooka.
z- 0
- #
- #
- #
- #
"Pokój światów" Pawła Majki to jedna z głośniejszych polskich premier fantastycznych zeszłego roku. Jesienią książka ukaże się także w formie audiobooka.
zWitajcie, wykopki. Od jakiegoś czasu pełnię funkcję redaktora i człowieka od wielu rzeczy w stosunkowo młodym wydawnictwie Genius Creations. Jeśli chcielibyście wiedzieć, jak wygląda praca nad wydawaną książką lub poznać zasady funkcjonowania wydawnictwa na rynku, to zapraszam do zadawania pytań.
zWykop.pl
1. 10-12 złotych "zarabia" wydawnictwo, jeśli sprzedajemy w naszej własnej dystrybucji, czyli księgarni MadBooks.pl. W przypadku hurtu jest to mniej niż połowa. "Zarabia" jest celowo w cudzysłowiu, gdyż nie uwzględnia kosztów stałych i nie wszystkie koszty zmienne.
2. Wzór umowy oczywiście jest jednolity, warunki natomiast negocjowalne.
3. Wszystkie nadesłane teksty są wysyłane 3 recenzentom wewnętrznym (wedle zainteresowań i grup docelowych), po otrzymaniu trzech recenzji i przeważnie samodzielnej
U nas ebook są tańsze od książek papierowych, mimo różnicy w VAT. Na ebook.madbooks.pl możesz to sprawdzić.
1. Nie da się tego uśrednić - różne umowy z autorami, różne nakłady, grubości książek, rodzaje wydania, kanały dystrybucji...
2. eBook jak w pkt. 1 Nie migam się odpowiedzi, ale całe wydawnictwo jako część naszej firmy i każda książka sa traktowane i rozliczane projektowo.
3. Cena netto się nie zmieni, wiec cena brutto spadnie.
A. Chcemy wydawać dobre i ciekawe książki. Jak już odpowiedziałem wcześniej, nie/stety w dużej mierze na dzisiaj decyduje mój gust. W najbliższych miesiącach pomijając szeroko rozumianą fantastykę wydamy np. thriller, kryminał i powieść obyczajową.
B. 5 lat
C. Nie, tak jak napisałem - wydawanie książek jest dla mnie formą biznesu z ludzką twarzą. Nie wydajemy fortuny na badanie, monitoring i analizę rynku.
D. Złe
1. Na dzisiaj +-20 tygodniowo
2. Nie celujemy
3. Od podpisania umowy jak na razie mniej niż rok, zazwyczaj do 6 miesięcy.
Ceny katalogowe wszystkich naszych ebooków to 24,99 brutto - jeżeli kupujesz na Woblink za 15 zł to kupujesz w promocji jaką Woblin zrobił ze swojej marży.
Cena ebooka spadnie jeśli VAT spadnie. Książki papierowe są i będą droższe, gdyż nie tylko produkcja, ale i dystrybucja są znacznie droższe.
A. Nie nie planujemy wydawania innych autorów niż rodzimi.
B. Nie wiem czy istnieje zawód "recenzent" i czy się da z niego wyżyć :) Recenzentami są osoby, co do których gustu i kompetencji nie mamy wątpliwości. Ponieważ na dzisiaj grupa ta liczy blisko 50 osób trudno "generalizować", są wśród nich za równo literaturoznawcy, prawnicy, lekarze, studenci, leśnicy...
C. Wydawnictwo jest godną formą przeżywania przeze mnie kryzysu wieku średniego :) Zawsze
Grupa jest "pół otwarta" tzn. dołączają do niej ludzie z rekomendacji członków lub czasami poznani w świecie i necie.
1. Nie wydalibyśmy złej książki :)
2. Jak będziemy mieć 3-4 lata i kilka prób z trylogiami i seriami to będziemy wiedzieć, na dzisiaj to nie mamy danych.
3. Cieszę się, ze o to pytasz. Nasze książki mają "mało" stron, ale dużo liter. Średnio strona Genius Creations to 1800 znaków, średnia rynkowa jest w granicach 1300 :)
1. Wydawanie na "dmuchanym" papierze - do tej pory nie stosowaliśmy, jednak np. przy wejściu do sieci księgarskich pojawiają się wyraźne sugestie, że tak powinniśmy wydawać. Co niestety nie jest opłacalne bo więcej stron (większa czcionka nabija liczbę) + dmuchany papier (o 20% droższy od białego offsetu) podbijają cenę druku, a ceny na okładce małe wydawnictwo debiutujących autorów nie podniesie. W odpowiedzi wiec na pytanie, unikamy, ale nie wykluczamy w
Jako czytelnik, księgarz (madbooks.pl) i wydawca (geniuscreations.pl) nie widzę korzyści, a jako prawnik i przedsiębiorca bardziej absurdalnych analiz efektu nie widziałem. Byłby to pierwszy znany mi przypadek, kiedy podniesienie ceny zwiększyło sprzedaż, bo o spadku cen można zapomnieć - żaden wydawca nie będzie ciąć ceny kiedy jego koszty wzrosną realnie.
1. Nie wiem jaką politykę ma WAB. Natomiast sądzę, że każdy kto jest w stanie napisać książkę, jest w stanie ze zrozumieniem przeczytać umowę. Nie ma przymusu zawierania umów z wydawnictwem i jeśli warunki jakie jest ono w stanie zaproponować autorowi nie odpowiadają, zawsze może poszukać innego.
2. Negocjacje prowadzimy w momencie, kiedy jesteśmy zainteresowani tekstem. Patrząc w ten sposób przez pierwszy rok działania był jeden taki przypadek, choć nie
Nie za bardzo rozumiem jak zarobki Twojego przyjaciela mają się do pytania o zarobki naszych autorów :)
Natomiast zarobki autora są wypadkową autora/książki/wydawnictwa to jak mówić, że piosenkarz zarabia X, a w grupie mamy od weselnych grajków po gwiazdy pop.
Mój przyjaciel właśnie podpisał umowę na wydanie książki - 60 tysięcy bezzwrotnej zaliczki i 20% od ceny z okładki. Czy to znaczy, że każdy autor może liczyć na takie warunki? Oczywiście nie. Więc nadal nie rozumiem co jednostkowe przypadki, czasami skrajne wnoszą do dyskusji.
W Polsce, o czym było głośno w zeszłym roku, z samego
1. Dystrybucja: własna (madbooks.pl i ebook.madbooks.pl), papier: Azymut, Ateneum, Platon, ebooki: Legimi, Virtualo, Woblink, Publio, Ebookpoint, Azymut, Google. Z sieci- od lipca Matras.
2. Praktyka, o której piszesz raczej jest stosowana przez duże wydawnictwa i hurtownie, małych wydawców nie stać na merchandiserów.
3. Oczywiście :) Biczem bożym i sekretarką jestem najczęściej ja.
4. Nie mamy zamiaru nikogo, nikomu wyrywać :) Zupełnie poważnie, to akurat na rynku książki, tak rozumiana konkurencja
1 Nie płacimy :)
2 Nie płacimy :)
3 Też nie płacimy :)
Największy nakład na dzisiaj z racji "wieku" ma "Pokój światów". Przygotowujemy właśnie II wydanie i audiobooka.
Mamy książki nie tylko w dobrej cenie, ale każde 10 stron naszej książki zawiera więcej treści niż 14 stron "konkurencji". Jeśli to nie
5. Tak. Prowadzić ciekawego bloga.
5.5. Nie sądzimy, mogłem zostać sędzią, ale zrezygnowałem z tej aplikacji.
6. Oceniamy otrzymany tekst, a nie autora - dobry tekst debiutanta ma większe szanse niż zły tekst znanego pisarza.