Pytanie do posiadaczy Citroenów C5. Jak jest z komfortem podczas jazdy po polskich drogach w waszych egzemplarzach?
Jeżdżę swoim już kilka miesięcy, miałem robione łożyska tylnych wahaczy bo skrzypiały i zrobił się camber. Sfery i ogólnie większość gratów od hydro jest chyba jeszcze z pierwszego montażu (2004 rok).
Cały czas mam wrażenie, że nie zawsze nierówności są dobrze tłumione. Tzn raz nic nie czuć, żeby za moment poczuć dupą łupnięcie na wyboju
Jeżdżę swoim już kilka miesięcy, miałem robione łożyska tylnych wahaczy bo skrzypiały i zrobił się camber. Sfery i ogólnie większość gratów od hydro jest chyba jeszcze z pierwszego montażu (2004 rok).
Cały czas mam wrażenie, że nie zawsze nierówności są dobrze tłumione. Tzn raz nic nie czuć, żeby za moment poczuć dupą łupnięcie na wyboju
czy jest bardziej sebixowy dupowóz niż seat leon 1?