Nie macie czasem wrażenia, że obchodzenie imienin wśród ludzi poniżej 35 roku życia, wymarło całkowicie albo stanowi jakieś ułamkowe resztki, niczym relikt epoki minionej?
Może nie jestem specjalnie w temacie bo nigdy nie składam życzeń, nawet urodzinowych czy świątecznych - ale mam wrażenie, że od lat nie słyszałem by ktoś ze znajomych obchodził swoje imieniny (Śląsk here)
Zdjęcie niepowiązane.
#pytanie #przemyslenia #kiciochpyta
Może nie jestem specjalnie w temacie bo nigdy nie składam życzeń, nawet urodzinowych czy świątecznych - ale mam wrażenie, że od lat nie słyszałem by ktoś ze znajomych obchodził swoje imieniny (Śląsk here)
Zdjęcie niepowiązane.
#pytanie #przemyslenia #kiciochpyta
Ok, fajnie, tyle, że to jednak trochę hipokryzja, bo lata temu drużyny grające z Barceloną Xaviego i Iniesty czy np. Chelsea grająca finał z Bayernem na ich stadionie obrywały za 'antyfutbol' niezależnie od klasy rywala. I nie były to drużyny określane jako najlepsza drużyna w historii futbolu.
No, ale to tak na marginesie