Ama-gi
Ama-gi
#kuchennerewolucje nasz drogi przyjaciel z Ukrainy tak chciał bronić kraju, aż go wysłali do Polski żeby byznesy zakładał.
Pamiętacie aferę z nagraniami z Niemiec jak pewna Pani zarabiała na życie. To właśnie Justyna W. z "Kuchennych rewolucji" miała grozić nożem partnerowi, uderzyć policjanta a po zatrzymaniu wypróżnić się w policyjnym radiowozie. Kobieta miała usłyszeć zarzuty.
zNie spodziewałem się tego. Obiecywali mi kontrakt na drugi fotel w Red Bullu w 2025!
Wykop.pl