Zawsze mnie dziwi oburzenie ludzi mających kredyt we frankach. Ktoś kazał go brać? Jak to się działo magicznie że w złotówkach nie było zdolności a w walucie obcej była? Magia? Trzeba mieć odrobinę oleju w głowie żeby wiedzieć że kurs będzie zmienny, nie zawsze będzie korzystny. A teraz płacz, bo nauka kosztuje. Mam kredyt w złotówkach, bo miałem na tyle mózgu żeby wiedzieć że kredyt bierze się w walucie w której się
@vbaas o jakiej pomocy mówię? Propozycje ustaw z pomocą, np. przewalutowanie kredytów. I jeszcze jedno, o co walczą w sądzie? O unieważnienie umowy którą podpisali z własnej i nie przymuszonej woli?