Komendant obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau Rudolf Höss i jego żona Hedwiga próbują ułożyć sobie rodzinne życie w domu z ogrodem, który znajduje się tuż obok obozu.
Ostatnio moja różowa rzucała się, że nigdy jej nie dałem kwiatka xD Tak się składa, że bawię się w kowalstwo, więc taktycznie wykułem jej róże, która nigdy nie uschnie i problem kwiatków mam załatwiony do końca życia elo. W komentarzu zdjęcie z powstawania
Róża kuta od A do Z, nie jakieś tam russian roses z blach pospawane. Jak ktoś chce, to na moim Instagramie: Immortal3m będzie film z kucia.
Odkąd pamiętam, fajne piosenki słyszałem w radio/tv(30ton!). Pojawił się internet. Człowiek szukał nieraz jak #!$%@? tytułu żeby ściągnąć. Najpierw napster, emule itp. służyły do ściągania muzyki. Później doszły strony stacji radiowych, listy billboard itd. I jakoś to leciało. YT też fajnie podpowiadał podobne, dobre nuty. Było fajnie, zawsze się coś odkrywało. Gdzieś do 2008 notorycznie siedziałem na last.fm. Jeśli nie z samej strony to od ludzi zawsze dostawałem nowe
@variat: jak jade z popołudniówkii leci coś w radiowej trójce :) Ogólnie yt mi także podpowiedziało wiele ciekawych nowych nutek, kilka także przeglądając ot tak mikrobloga, bo ktos wrzucił
#cotozapiosenka Cześć, jest 4.20,a ja oszaleję, bo nie mogę sobie przypomnieć co to za piosenka. To była nuta z gatunku hiphop/rap, dość stara, w pierwszej zwrotce gość nawijał o tym, że ma w głowie pełno wspomnień, które układa sobie jak w szufladkach, wymieniał, że są lepsze i gorsze (????) i gasną, choć pielegnuje je z calych sil.