Moja diagnoza tak na szybko to jakimś cudem zbrojenie przesunęło się (opadło) podczas betonowania ze strefy rozciąganej (górnej) do ściskanej i tam gdzie powinna pracować stal w rzeczywistości "pracował" beton wrażliwy na rozciąganie.
Teoria troche naciągana ale tak na pierwszy rzut oka nic innego nie przychodzi mi do
Moja wypowiedź nie miała na celu pokazywać jakiegoś konkretnego rozwiązania a raczej skalę "nietypowości" rozwiązania. Zważ jeszcze na to że użyłem pewnego skrótu myślowego nie podając porównania ilości zbrojenia na kubik