#anonimowemirkowyznania
Po ponad 20 latach mieszkania pod miastem, w domu z ogrodem, trzeba było w końcu wyprowadzić się na swoje. Ciężko mi się już mieszkało z rodzicami, a odkąd żyjemy osobno, mamy relacje lepsze niż kiedykolwiek. Obecnie mieszkam ze swoim niebieskim, rodzice pomogli nam na start i mamy tylko niewielki kredyt do spłacania.
Po raz pierwszy w życiu mieszkam w bloku i coraz jaśniej do mnie dociera, że od tamtej pory mój
Po ponad 20 latach mieszkania pod miastem, w domu z ogrodem, trzeba było w końcu wyprowadzić się na swoje. Ciężko mi się już mieszkało z rodzicami, a odkąd żyjemy osobno, mamy relacje lepsze niż kiedykolwiek. Obecnie mieszkam ze swoim niebieskim, rodzice pomogli nam na start i mamy tylko niewielki kredyt do spłacania.
Po raz pierwszy w życiu mieszkam w bloku i coraz jaśniej do mnie dociera, że od tamtej pory mój
Witajcie
Mam pewnien problem z #dziewczyna z którą w #zwiazki. Otórz jesteśmy razem od roku. Jakoś 2 miesiące temu byliśmy na weselu u jej rodziny. Ja jestem osobą, która nie tańczy (nie potrafię, nie lubię). Wolę posiedzieć i z wujkiem Mirkiem i ciocią Bożenką pogadać o "życiu" albo z Sebastianem o samochodach. Moja dziewczyna z kolei uwielbia tańczyć. Najchętniej by nie schodziła z parkietu. Kompletnie mi to nie przeszkadzało, że