TUTAJ "WERSJA ROZSZERZONA" I WYJAŚNIENIA, ŻE "GRUBA" WCALE NIE BYŁA TAKA ŚWIĘTA.
Jak widzimy nasza bohaterka od samego początku zachowywała się dosyć rubasznie, głośno, spadła ze stołka. Następnie do jednego z kolegów nagrywającego bez żadnego powodu powiedziała "#!$%@? Cię to obchodzi".
Później jeszcze skutecznie blokowała zaloty facetów wobec swojej kumpeli. Typowy pies ogrodnika.
Przyznaję, że nagrywający nie zachował się jak dżentelmen pierwszej klasy, lecz trzeba zaprzeczyć wszelkim głosom sugerującym, że "grubej" dostało
Jak widzimy nasza bohaterka od samego początku zachowywała się dosyć rubasznie, głośno, spadła ze stołka. Następnie do jednego z kolegów nagrywającego bez żadnego powodu powiedziała "#!$%@? Cię to obchodzi".
Później jeszcze skutecznie blokowała zaloty facetów wobec swojej kumpeli. Typowy pies ogrodnika.
Przyznaję, że nagrywający nie zachował się jak dżentelmen pierwszej klasy, lecz trzeba zaprzeczyć wszelkim głosom sugerującym, że "grubej" dostało
#narkotykizawszespoko