koleś po prostu spanikował
@Redguard: Nie wyglądał na spanikowanego. Adrenalina pewnie mocno podskoczyła, ale był opanowany, co widać (mam na myśli drugi filmik, w którym oddawał się w ręce policji).
Natomiast dla mnie sprawa wygląda tak:
Miał prawo czuć się zagrożonym w tej sytuacji, ale... to nie jest coś, co go mogło zaskoczyć. Od dłuższego czasu już te protesty są poza kontrolą. Ludzie są nabuzowani, a na ulicy zaczyna prawo pięści
Przecież to po stronie sądu winno leżeć przedstawienie materiału dowodowego w celu udowodnienia winy oskarżonego.