Leżę sobie w domu rodzinnym, na łóżku, na którym przeleżałam kilka miesięcy, czy lat życia w depresji. Nie miałam siły, żyć, wstać i nie wierzyłam,że jeszcze coś dobrego mnie spotka.
A teraz leżę sobie na tymże łóżku i patrzę jak obok śpi ktoś, kogo kocham. Zerkam sobie na śliczna buzie mojego chłopaka, którego poznałam właśnie tu na wykopie i w ogóle nie sądziłam, że akurat z
#anonimowemirkowyznania Z czystej ciekawości są tu osoby które mają kontakt ze znajomymi z czasów podstawówka/gimnazjum/liceum, nie mówię o studiach. jeżeli tak to ilu macie takich znajomych? Mam na myśli spotykacie się, dzwonicie do siebie, a nie, że przypadkiem spotkacie się w sklepie i powiedzie sobie cześć. #przyjazn #znajomi