Pourchaire to najsłabszy mistrz F2 od czasów lat wielkiej posuchy 2012-14 gdy mistrzami zostawali Valsechi, Leimer i Palmer.
Niby mistrz, ale mocno wyjeżdzony, w 3 pełnym sezonie startów. W tym roku wygrał zaledwie 1 wyścig i o tytuł musiał walczyć aż do ostatniego wyścigu. To już De Vries w 2019 wypadł lepiej, bo po drodze wygrywał regularnie, zapewniając sobie tytuł już na Monzy.
Na F1 nie ma szans, Audi wprowadzi swoje rządy
Niby mistrz, ale mocno wyjeżdzony, w 3 pełnym sezonie startów. W tym roku wygrał zaledwie 1 wyścig i o tytuł musiał walczyć aż do ostatniego wyścigu. To już De Vries w 2019 wypadł lepiej, bo po drodze wygrywał regularnie, zapewniając sobie tytuł już na Monzy.
Na F1 nie ma szans, Audi wprowadzi swoje rządy
Pierwszy sezon od 1952 bez brytyjskiego hymnu na podium.
Pierwszy sezon od 2007 bez Niemieckiego hymnu na podium.
Pierwszy sezon gdzie wszystkie zespoły zdobyły conajmniej 10 punktów
Pierwszy sezon od 2006 bez zwycięstwa samochodu z silnikiem Mercedesa
#!$%@? jeszcze jedno. Licząc piątkowych kierowców to do tego weekendu było zgłoszonych 30 kierowców.
Najwięcej od GP Belgii 1992 gdzie w stawce było 15 zespołów. I trengscih i kwalifikacjach jechało 30 zawodników
Komentarz usunięty przez autora