#!$%@?, kot mi uciekł z mieszkania :(
Spałem po nocce, moja pojechała do cioci, drzwi nie były zamknięte na klucz. Okna w mieszkaniu otwarte i jak ktoś otworzył drzwi na klatce, zrobił się przeciąg i otworzyło mi główne drzwi do mieszkania.
Budzę się o 15, drzwi otwarte kota nie ma :(
Liczyłem że teraz wrócę po nocce i gdzieś będzie czekał. Nie ma :(
Ja #!$%@?, jak kiedyś nie trawiłem kotów tak
Spałem po nocce, moja pojechała do cioci, drzwi nie były zamknięte na klucz. Okna w mieszkaniu otwarte i jak ktoś otworzył drzwi na klatce, zrobił się przeciąg i otworzyło mi główne drzwi do mieszkania.
Budzę się o 15, drzwi otwarte kota nie ma :(
Liczyłem że teraz wrócę po nocce i gdzieś będzie czekał. Nie ma :(
Ja #!$%@?, jak kiedyś nie trawiłem kotów tak
Musiałem zrobić dziurkę na palec żeby wyjąć... #heheszki