Wróciłem. Miałem przerwę od wypoku na jakiś czas. W tym okresie między innymi byłem dwukrotnie w szpitalu dla czubów, #!$%@?łem kilo tabletek które nic nie dają. Było #!$%@? i dalej jest z tą różnicą, że dostałem papierek i rentę. Patrzę na ludzi i nie wiem co nimi kieruje, znaleźli sens swojego istnienia? Czy może doświadczają przyjemności i szczęcia co ich od tego uzależniło i robią wszystko aby to jak najdłużej i najczęściej