Cześć, zauważyłem, że ze starych list sporo kont jest albo nieaktywnych albo pobanowanych więc będę tworzył od nowa. Ludzie, którzy w ostatnich dniach się odezwali, że chcą być wołani z automatu przeniosę, a resztę proszę o wiadomość pod tym postem ????????????
wiele można komuchom zarzucić ale nie to że mieli kiepska urbanistykę. tak u mnie wyglądają przestrzenie między blokami, no aż się chce rano iść z psem na spacer. może nie jest to apartament ale te 42m naszej trójce starczają. no i najważniejsze: 5 minut spacerem, szkoła, przedszkole, 2 orliki, 3 place zabaw, ryneczek, supermarkety, kilka piekarni cukierni, sklepów mięsnych, zegarmistrz, szewc, przystanek autobusowy, tramwajowy. kolejne 5-10 minut samochodem, kilka dużych marketów, baseny,
W sumie nie było tak źle wczoraj, troszkę było smutno chwilami ale nie było tragedii. Chłop pojeździł na rowerze, pograł w gierkę, poczytał książkę, wypił szampona z mamą, teraz lurkuje wikop, zaraz zjem chipsy i oglądane coś na YT i idę spać bo po obudzeniu kołchoz wita xd #przegryw
Kto nie lubi komiksów? Wiem, że są osoby dla których komiks jest zbyt prosty i krótki aby przekazywać to samo co np. książka a to nieprawda wariaty... Nigdy nie zapomnę tych ciemnych deszczowych wieczorów kiedy przy lampce wczytywałem się w kolejny album Thorgala albo Tajemnicy Złotej Maczety, którą uwielbiałem pomimo
@Ufomamut: pamiętam, że dostałem ten komiks na zakończenie którejśtam klasy w podstawówce, w sumie to go w ogóle nie rozumiałem, ale podobał mnie się, bo był... brutalny. Z 20 lat później przeczytałem go znów, no i, no i szczena opadła, super sprawa polecam. Tak samo jak pierwowzór książkowy. Howgh!
Sam cukier :) Nie za bardzo to zjeść, szkoda wyrzucić, więc stoi i słodzi :). W tle Bóg Urojony Dawkinsa - książka która popchnęła mnie kiedyś do napisania do autora listu. Zgadzam się z większością rzeczy, które tam opisuje ale nie ma on pojęcia na temat
@WLADCA_MALP: owszem, jest trudny, nawet bardzotrudnonudny. A w kwestii zachecenia są Luty(lute?) koncept którego nie spotkałem w innej literaturze sf. Howgh!