Robiłam ostatnio przebranie dla córeczki do przedszkola - bryłę w kształcie olbrzymiej kredki, w której miała chodzić. Nagle musiałam sobie przypomnieć szereg materiałów z L.O. o f.trygonom itd, i wysilić mózg, aby wszystko idealnie do siebie pasowało :) Wyszło idealnie, a mąż stwierdził, że bez matematyki jednak nie da się funkcjonować. I to prawda.
Rzeczy, które pozornie z matematyką nie są związane, w ogóle by
Oczywiście, że patologia również skorzysta, ale ona i tak już to robi od dawna...
Trochę mnie śmieszy, że najwięcej wypowiadają się osoby, które nie mają dzieci. A ciekawe, czy gdybyście je mieli, to też byłoby takie narzekanie?
Może 500 zł to nie jest
dwóch braci - jeden obraca mamusię, a drugi córkę ;) Tak chyba byłoby bardziej obrazowo :D
widzisz, nie trafiłeś ;) owszem, mam dziecko, jedno, ale daleko mi do tego, aby mi się należało cokolwiek ;)
@Usurper: oczywiście, że byłoby lepiej obniżyć podatki wszystkim (nie na darmo głosowało się na Korwinizm) ;)
ALE - zasadnicza rzecz, chodzi mi o stan obecny. SKORO zabierają nam i tak, to wolę, aby zamiast na partyjki itd te pieniądze chociaż w części były wypłacone ludziom.
Zawsze cos sie trafi
Akurat od dawna (mimo opłat do ZUS) muszę leczyć się prywatnie. Ba! Byłam ostatnio nawet spróbować publicznie, zdiagnozowano raka i moja chemia... nie jest refundowana, więc znowu prywatnie... dla mnie gorszej jakości już nie ma.
Co do dziur, mam wrażenie, że nic się nie polepsza, a te wywalone miliony na kilka km "ałto-strat" to śmiech na sali.