@Pitu33: W niemczech kierowcow nie trzeba batem naprostowac. Przecietny niemiecki kierowca jak widzi znak teren zabudowany to przejedzie za niego majac 47-49 kmh. U nas w miastach na 50 jezdzi sie 50 tylko wtedy gdy jest tam fotoradar.
Co nie zmienia faktu ze te przepisy sa z dupy wyciagniete. Rownie dobrze moga wprowadzic obcinanie jaj za wykroczenie drogowe. Co za roznica jaka kara, jak policji na drogach wlasciwie nie ma, a
@NoCiekaweJakiLoginJestWolny: A gdzie pisalem wszyscy? Pisalem przecietny niemiecki kierowca. Nawet biorac pod uwage tylko niemcow to nie sa "Wszyscy". W DE mieszka ogromna ilosc turasów i tym podobnych, ktorzy maja przepisy (jakiekolwiek nie tylko drogowe) jeszcze glebiej w D niz przecietny Polak. A poza tym Niemcy sa przeogromnym transferowym panstwem w centrum europy. Polowa tirów ma rejestracje ze wschodu europy.
@bropek: To ja nie wiem gdzie ty w PL jezdzisz jesli uwazasz ze to podobnie. Ja widze to jako calkowicie odwrocone proporcje. Gdzie w DE 3/4 jezdzi zgodnie z przepisami, a 1/4 jedzi jak jezdzi tak w polsce jest 3/4 jezdzi jak chce, a 1/4 zgodnie. W wiekszych miastach w PL jak tylko nie sa godziny szczytu i "sie da" to 50/70 to jest znak widmo, ktorego nikt nie widzi. Ale
@Kambiodolor2137: mniejsze kwoty? Ale wiesz że większość syfu tak kosztuje więcej niż gotowa gra na pc? W grach mobilnych norma są rzeczy za 100 USD lub u nas 479pln
@pifqo: Jak czytam komentarze to mam wrażenie za warunki leasingowania w Polsce oglądałeś tylko na spotach PiS o prywaciarzach. 150k PLN za M5 w 4 lata. Chyba przy opłacie wstępnej 300k (co jest nie wykonalne). A wrzucanie w koszty takich aut to w PL tez fikcja, bo masz limit i to mikroskopijny w skali jakichkolwiek aut w 2022 roku
##!$%@? #jedzenie #jedzenie71 Ceny na Słowacji. Zwykła kawiarnia z lokalem w mieście turystycznym na Słowacji. Zdjęcie z wczoraj.
Wrzucam żebyście wiedzieli jak jebią nas w Bolsce gastrojanusze, "bo łoni majom koszta". Za granicą też trzeba zapłacić za czynsz i pracownikom. I jakoś da się mieć sensowną cene. Cen wrocławskich nie przytocze, bo nie ma sensu wrocławskim gastrojanuszom reklamy robić.
Dziś chłop wymieniał mi poduszkę w kanapie bo się rozpruła. Mimo obrączki na palcu, rzucał niewybredne żarty w moim kierunku. Jak założył te poduszkę czy jak to sir zwie to rzucił tekstem żebym nie rozrabiala za dużo na tej kanapie. Stałam i się uśmiechałam bo po 1. Nie wiedziałam co mam zrobić z tym faktem, mimo ze nie podobały mi się te komentarze 2. Wielki typ stał u mnie w salonie a
@Sebek_Chlebek: jak juz Ci sie skoncza polskie fantasy to polecam kindle unlimited. Oczywiscie o ile czytanie po ang wchodzi w gre. Nie ma tego co jest na top w PL, ale zawsze jest co czytac.
@biesy: Jesli PiSowczyki mysla ze sprezdam im ze sa 40 zl miesiecznie to chyba ich pogrzalo. Jeszcze doplace 40zl wiecej zeby nie tankowac na tym gownie z orlem
przeciez on tego nawet nie chce zapewne na powazne kupic. Robi to samo co wczesniej robil z tesla, a potem z akcjami innych firm - gada o nich bo "sheeps" pompuja ceny akcji ktore on sprzedaje pozniej..
@bazek993: a skąd info że każdy kraj ma nadmiar? My też nie mamy i nie mielismy. Za to mieliśmy taryfę ulgowa i eu-ets za darmo przez ostatnie 8 lat. Rząd sprzedawał emisję z przyszłości żeby zdobyć fundusze obecnie... Pakiet eu-ets dostaliśmy w całości w 2013 roku na cały okres 2013-2020. Tak samo jak teraz dostaniemy do 2030. Tyle że ten pakiet 2021-2030 zakłada że już zmniejszyliśmy emisje choć częściowo. A tego
@Chris_Karczynski: W latach 2013-2020 nasze elektrownie dostawaly limity EU-ETS za darmo. Byl to okres "przejsciowy" ktory mial sluzyc do przejscia czesciowo na inne zrodla energii. Limity sprzedane, hajs przeznaczony na socjal , OZE ubite. I tak , na nastepny okres "rozliczeniowy" EU-ETS mamy mniej limitow niz wlasciwych prognozowanych emisji. Dlaczego? A no dlatego ze nowy limit jest wyliczony jako prognozowany "progress" w dywersyfikacji zrodel energii. Realia? Probowalismy budowac nastepna elektrownie weglowa,
ŁaŁ" właśnie dostałem telefon od HR-korpo niewiasty
HR:Dzień dobry! (prawie mi krzyknęła w słuchawkę) Czy rozmawiam z Grzegorzem Brzęczyszczykiewiczem (nie przypominam sobie abym pił z nią wódkę, ale ok...) GB:Tak, w czym mogę pomóc? HR: Nazywam się XXX i dzwonie z firmy XYZ bo ja znalazłam Pana (ooo jednak niewiasta przypomniała sobie że nie jesteśmy na "Ty") bo znalazłam Pana profil na "LynkedYn" i chciałam zaproponować Ci (no i skończyło się "rumakowanie"
@ulke: Jak ktos dzowni z firmy w ktorej mozna przyjsc w normalnym ubraniu to mnie np. nie razi. Ale jak dzwoni HRówa z super powaznego korpo gdzie zalozenie krotkich spodenek latem to grzech karany ukamieniowaniem to tak.
@Kwasny_konfident: Ej, jestecie z lodzkiego a ja nigdy nie moge spotkac zelek w Lodzi! Nakladam calkowity zakaz eksportu zelek z wojewodztwa dopoki kazda biedra w wojewodzkiej ojczyznie nie bedzie wypchana po dach zapasem zelek.