Nawet jak coś tam w nich jest, to niewiele z tego ujrzy światło dzienne - o ile cokolwiek. Tak jak z nagraniami od Sowy - media pokażą tylko kilka fragmentów, żeby ktoś kto jest w posiadaniu całości osiągnął swoje cele :/
@krossmaker: Jeśli ukradli ciągniki w Niemczech, to zajmie się nimi niemiecki sąd... pewnie też ich wypuści (po tym jak odrobią swoje w robotach publicznych).
Płonne nadzieje. To co wydaliśmy na pendolino trzeba było wydać w Polsce na opracowanie własnych składów nie-tak-znowu-szybkiej-kolei. Zamiast brać czołgi z nieskuteczną amunicją od Niemców - wydać kasę w Bumarze na opracowanie własnych. I tak dalej, i tak dalej. Tylko, że kupując na lokalnym rynku nie da się pod stołem wynegocjować łapówek :/ Przydało by się jeszcze odświeżyć kadrę zarządzającą, żeby nie pamiętała PRL. Żeby potrafiła docenić innowacyjność, a nie widzieć w
@darek4099: Nic do stracenia? W przypadku wojny w części europejskiej Rosja ryzykuje: utratą wschodniej części półwyspu skandynawskiego - na północ od Petersburga (utratę tego miasta raczej wykluczam). Litwa, Łotwa, Estonia chętnie przytulą wschodnie rubieże. Polska, Litwa (geograficznie) i/lub Niemcy (historycznie) chętnie przygarną obwód kaliningradzki. Polska (gdybyśmy mieli mądrych polityków) zażądałaby przynajmniej tyle, żeby kontrolować cieśninę na Zalewie Wiślanym. Chociaż rozsądne by było przejęcie Bałtijska, Kaliningradu i całego Zalewu. I nie jest
@TheFuckingRoses: Co za bzdura! Jak państwo bankrutuje, to traci wpływy wewnętrznie (ryzyko wojen domowych) i zewnętrznie (na arenie międzynarodowej). Jaką wojnę wywołały Grecja, Wenezuela, Rosja w 1998? A... była jedna - o Falklandy... jak nie radziła sobie Argentyna - ale oni i tak tylko jedną wojnę wywołali, a bankrutowali całkiem często ostatnio. http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_o_Falklandy-Malwiny
@jogoby: Myślę, że nie ma jednego czynnika. To geopolityka i każdy ciągnie w swoją stronę. Szejki chcą ukrócić łupki, zanim USA zabierze się za eksport gazu, USA chcą dowalić Rosji, Chiny cieszą się z taniej ropy i pewnie nie są w tej kwestii bierni, OPEC jest skłócony i nieefektywny - być może podjęcie decyzji o ograniczeniu wydobycia, do której nikt by się nie zastosował obnażyło by brak siły kartelu i doprowadziło
@PanTuNieStaU: Nie spadną. Akcyza na paliwo jest kwotowa za m^3, a nie procentowa. Spadną wpływy z VAT, ale że VAT oblicza się od ceny już z akcyzą, to spadek jest niewielki, i jak zauważył @xqwzyts: możliwe, że wpływy wzrosną, więc się efekt zrównoważy.
@wahwah: Nie ruszy - zaatakowanie NATO było by samobójstwem. Wbrew temu co się mówi, Europa dość stanowczo zareagowała na wojnę na Ukrainie. Tzn. dużo bardziej niż wróżyły to analizy sprzed 5-10 lat, gdzie się mówiło o zupełnym braku reakcji. Atak na Europę - żywiciela (w sensie żywności, pieniędzy i technologii) Rosji - to jak kupować portfel za ostatnie pieniądze. Prędzej pójdzie na wojnę na Kaukaz i w tamte strony - te
@sentis77: Ledwo widać? http://cenapaliw.pl i widać jak na dłoni. No chyba, że spodziewasz się obniżki o 50%... wtedy pretensje do rządu o tak wysokie podatki w paliwie (1,66zł/L - stała kwota, niezależna od cen ropy to akcyza i opłata paliwowa).
@bazingaxl: Nie, więcej od Luksemburczyków zarabiają nawet Duńczycy... Norwegowie chyba mają najwyższe zarobki na świecie - na pewno w Europie.
Ostatnio wpadła mi do ręki analiza rynku paliwowego w Luksemburgu. Szacuje się, że tylko 20% paliw (łącznie z gazem do opalania elektrowni i pieców w domach) jest zużywana na terenie księstwa. Pozostałe 80% to "turyści" wpadający zatankować do pełna (a czasem i do kanistrów). Polskie TIRy, jak jadą do Francji/Hiszpanii to
@Rampampam: III Wojny Światowej nie było. Rosja nikogo nie zaatakowała - to raczej właśnie straciła wpływy w co bardziej oddalonych od Moskwy lokacjach.
@DarnoQ: Chociażby dlatego, że kupują nasze jabłka i mięso... i nie dość, że muszą płacić więcej (bo kupują w €) to jeszcze muszą zapłacić marżę pośrednikom (Szwajcarii, Serbii, Białorusi - jak nie było embarga, to i pośrednicy byli niepotrzebni). Wszelkie zakupy dla Rosji są teraz baaaaardzo drogie. A eksportują praktycznie tylko ropę i gaz. Przy czym przez ostatnie kilka lat Europa konsekwentnie ogranicza wzrost zużycia surowców i uniezależnia się od Putina.
@lycamob: Trudno się odnieść do tego czy zdzierstwo, nie wiedząc jaka to stacja. Jeśli stacja jest napełniana raz na tydzień, to nic dziwnego, że ceny stoją :/ Niemniej, polecam http://canapaliw.pl - można znaleźć naprawdę dobre ceny. W Niemczech stacje mają obowiązek publikować aktualne ceny i zawsze sobie wybieram, gdzie po drodze akurat najtaniej.
@11_11_2012: @lycamob: I jeszcze najważniejsze. To że ropa staniała praktycznie o 60%, to nie znaczy, że na stacji też powinna spaść o 60%. Większość kosztów w cenie benzyny to podatki, w tym akcyza, która nie jest procentowa, ale kwotowa za m^3: http://www.e-petrol.pl/notowania/rynek-krajowy/stawki-oplat W każdym litrze benzyny 1,66 zł to akcyza i opłata paliwowa...
@lycamob: @11_11_2012: W Luksemburgu w tym tygodniu Euro95 kosztuje 1,115€ czyli jakieś 4,65. To dobry wskaźnik, bo w Luksemburgu ceny są w miarę bieżące (stacje benzynowe codziennie są napełniane), a ceny regulowane przez rząd - więc szybko reagują na zmiany cen w rafineriach i nie ma podziału na lepsze/gorsze lokalizacje. Na wszystkich stacjach w Luksemburgu cena jest identyczna. Przy spokojnych ruchach cenowych przeciętna benzyna w Polsce i Luksemburgu kosztuje mniej
@Melodykop: Jakieś źródło? Bo ja często jeżdżę w chmurach (takie tu wysokości mam) i zawsze się wkurzam na takich bez włączonych przeciwmgłowych, bo ich dopiero widać w ostatniej chwili. I jeszcze żaden mnie nie oślepiał - nawet w nocy, jak po wyjechaniu z chmury zapomniał wyłączyć - po prostu trzymam się dalej za nim (a jak chcę wyprzedzić, to z reguły się reflektuje po błysku drogowymi). Dużo bardziej oślepiają ludzie ze
@sierotka_ma_rysia: Ale rząd się stara. Sęk w tym, ze rząd i samorząd nie zna wszystkich, więc na razie daje tylko tym, których zna. Potem ci powiedzą swoim znajomym, zapoznają ich z rządem i rząd będzie znał kolejnych... to im następnym razem też da.
@darek4099: Nic do stracenia? W przypadku wojny w części europejskiej Rosja ryzykuje: utratą wschodniej części półwyspu skandynawskiego - na północ od Petersburga (utratę tego miasta raczej wykluczam). Litwa, Łotwa, Estonia chętnie przytulą wschodnie rubieże. Polska, Litwa (geograficznie) i/lub Niemcy (historycznie) chętnie przygarną obwód kaliningradzki. Polska (gdybyśmy mieli mądrych polityków) zażądałaby przynajmniej tyle, żeby kontrolować cieśninę na Zalewie Wiślanym. Chociaż rozsądne by było przejęcie Bałtijska, Kaliningradu i całego Zalewu. I nie jest
@TheFuckingRoses: Co za bzdura! Jak państwo bankrutuje, to traci wpływy wewnętrznie (ryzyko wojen domowych) i zewnętrznie (na arenie międzynarodowej). Jaką wojnę wywołały Grecja, Wenezuela, Rosja w 1998? A... była jedna - o Falklandy... jak nie radziła sobie Argentyna - ale oni i tak tylko jedną wojnę wywołali, a bankrutowali całkiem często ostatnio. http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_o_Falklandy-Malwiny
@jogoby: Myślę, że nie ma jednego czynnika. To geopolityka i każdy ciągnie w swoją stronę. Szejki chcą ukrócić łupki, zanim USA zabierze się za eksport gazu, USA chcą dowalić Rosji, Chiny cieszą się z taniej ropy i pewnie nie są w tej kwestii bierni, OPEC jest skłócony i nieefektywny - być może podjęcie decyzji o ograniczeniu wydobycia, do której nikt by się nie zastosował obnażyło by brak siły kartelu i doprowadziło
@PanTuNieStaU: Nie spadną. Akcyza na paliwo jest kwotowa za m^3, a nie procentowa. Spadną wpływy z VAT, ale że VAT oblicza się od ceny już z akcyzą, to spadek jest niewielki, i jak zauważył @xqwzyts: możliwe, że wpływy wzrosną, więc się efekt zrównoważy.
@wahwah: Nie ruszy - zaatakowanie NATO było by samobójstwem. Wbrew temu co się mówi, Europa dość stanowczo zareagowała na wojnę na Ukrainie. Tzn. dużo bardziej niż wróżyły to analizy sprzed 5-10 lat, gdzie się mówiło o zupełnym braku reakcji. Atak na Europę - żywiciela (w sensie żywności, pieniędzy i technologii) Rosji - to jak kupować portfel za ostatnie pieniądze. Prędzej pójdzie na wojnę na Kaukaz i w tamte strony - te
@sentis77: Ledwo widać? http://cenapaliw.pl i widać jak na dłoni. No chyba, że spodziewasz się obniżki o 50%... wtedy pretensje do rządu o tak wysokie podatki w paliwie (1,66zł/L - stała kwota, niezależna od cen ropy to akcyza i opłata paliwowa).
@bazingaxl: Nie, więcej od Luksemburczyków zarabiają nawet Duńczycy... Norwegowie chyba mają najwyższe zarobki na świecie - na pewno w Europie.
Ostatnio wpadła mi do ręki analiza rynku paliwowego w Luksemburgu. Szacuje się, że tylko 20% paliw (łącznie z gazem do opalania elektrowni i pieców w domach) jest zużywana na terenie księstwa. Pozostałe 80% to "turyści" wpadający zatankować do pełna (a czasem i do kanistrów). Polskie TIRy, jak jadą do Francji/Hiszpanii to
@Rampampam: III Wojny Światowej nie było. Rosja nikogo nie zaatakowała - to raczej właśnie straciła wpływy w co bardziej oddalonych od Moskwy lokacjach.
@DarnoQ: Chociażby dlatego, że kupują nasze jabłka i mięso... i nie dość, że muszą płacić więcej (bo kupują w €) to jeszcze muszą zapłacić marżę pośrednikom (Szwajcarii, Serbii, Białorusi - jak nie było embarga, to i pośrednicy byli niepotrzebni). Wszelkie zakupy dla Rosji są teraz baaaaardzo drogie. A eksportują praktycznie tylko ropę i gaz. Przy czym przez ostatnie kilka lat Europa konsekwentnie ogranicza wzrost zużycia surowców i uniezależnia się od Putina.
@lycamob: Trudno się odnieść do tego czy zdzierstwo, nie wiedząc jaka to stacja. Jeśli stacja jest napełniana raz na tydzień, to nic dziwnego, że ceny stoją :/ Niemniej, polecam http://canapaliw.pl - można znaleźć naprawdę dobre ceny. W Niemczech stacje mają obowiązek publikować aktualne ceny i zawsze sobie wybieram, gdzie po drodze akurat najtaniej.
@11_11_2012: @lycamob: I jeszcze najważniejsze. To że ropa staniała praktycznie o 60%, to nie znaczy, że na stacji też powinna spaść o 60%. Większość kosztów w cenie benzyny to podatki, w tym akcyza, która nie jest procentowa, ale kwotowa za m^3: http://www.e-petrol.pl/notowania/rynek-krajowy/stawki-oplat W każdym litrze benzyny 1,66 zł to akcyza i opłata paliwowa...
@lycamob: @11_11_2012: W Luksemburgu w tym tygodniu Euro95 kosztuje 1,115€ czyli jakieś 4,65. To dobry wskaźnik, bo w Luksemburgu ceny są w miarę bieżące (stacje benzynowe codziennie są napełniane), a ceny regulowane przez rząd - więc szybko reagują na zmiany cen w rafineriach i nie ma podziału na lepsze/gorsze lokalizacje. Na wszystkich stacjach w Luksemburgu cena jest identyczna. Przy spokojnych ruchach cenowych przeciętna benzyna w Polsce i Luksemburgu kosztuje mniej
@Melodykop: Jakieś źródło? Bo ja często jeżdżę w chmurach (takie tu wysokości mam) i zawsze się wkurzam na takich bez włączonych przeciwmgłowych, bo ich dopiero widać w ostatniej chwili. I jeszcze żaden mnie nie oślepiał - nawet w nocy, jak po wyjechaniu z chmury zapomniał wyłączyć - po prostu trzymam się dalej za nim (a jak chcę wyprzedzić, to z reguły się reflektuje po błysku drogowymi). Dużo bardziej oślepiają ludzie ze
@sierotka_ma_rysia: Ale rząd się stara. Sęk w tym, ze rząd i samorząd nie zna wszystkich, więc na razie daje tylko tym, których zna. Potem ci powiedzą swoim znajomym, zapoznają ich z rządem i rząd będzie znał kolejnych... to im następnym razem też da.