#bloodborne #soulsborne #gry Ludwiczek i Maryśka to chyba spokojnie moje top 3 bossów póki co (Logarius gdzieś między nimi). Trudni, zajebiście trudni, ale #!$%@?łem się mimo wielu prób chyba tylko po razie. Za to ten #!$%@?.... Porąbałbym palanta maczetami, probem w tym, że wtedy i tak próbowałby mnie #!$%@?ć, w końcu bez nóg daje radę. Żeby on jeszcze był lorowo ciekawy jak tamta dwójka, to nieeeee, też nie. Wiem że git gut